wtorek, 2 sierpnia 2011

Laleczka kokeshi

Nudy u babci po zakończonej sesji zaowocowały nowym hafcikiem. Postanowiłam zrobić etui na telefon (który i tak jest już po przejściach). Wzór znalazłam we francuskiej książce, która totalnie przypadła mi do gustu. Laleczka jest skończona, jednak etui nie. Czeka na dokończenie i zszycie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz